Większość ludzi uważa, że większość ludzi to kretyni. A skoro tak, to nie warto rozmawiać z nikim, kto ma poglądy inne od moich. Szybkim truchtem zmierzamy w kierunku rzeczywistości grup okopanych na stanowiskach i nie dopuszczających jakichkolwiek negocjacji. (more…)
Niedawno udzieliłem wywiadu czeskiemu portalowi elonx.cz, poświęconemu projektom Elona Muska. Wywiad przeprowadził Vlastimil Švancara, a rozmawialiśmy głównie o skutkach wprowadzenia technologii BMI (BCI), czyli interfejsów mózg-maszyna.
Wywiad można przeczytać tutaj, a dla tych, którzy nie znają języka czeskiego, poniżej dodaję polską wersję.
– Na czym Pan teraz pracuję? Może się wydawać, że czas pandemii dla pisarza nie jest taki zły – ludzie siedzą w domu, czytają książki. Pan też może siedzieć i pisać… :)
Teraz pracuję nad powieścią SF dla dorosłych, której akcja będzie się rozgrywała w niedalekiej przyszłości. Na razie nie chcę mówić o tym nic więcej. Dla pisarza pandemia i lockdown aż tak wiele nie zmieniają. Pisanie to praca samotna. Brakuje mi jednak kawiarni, w których zdarzało mi się siadać z laptopem i pisać. (more…)
Jakiś czas temu uczestniczyłem w spotkaniu on-line podczas Międzypokoleniowego Festiwalu Literatury Dziecięcej Ojce i Dziatki. Udało mi się odpowiedzieć ledwie na małą część pytań. Obiecałem pozostałe zebrać, posegregować i odpowiedzieć na nie później. Tak też zrobiłem, przez co powstało coś w rodzaju wywiadu. Zapraszam do czytania.
Parę osób pytało o narzepki (moral patches) z logiem serii FNiN. Zrobiliśmy je i są już dostępne w sklepie internetowym Powergraphu. Zresztą jest tam też trochę innych gadżetów. Także, częstujcie się :)
Sztuka przekonywania, jak każda inna, może służyć celom tak „dobrym”, jak i „złym”. Tutaj, rzecz jasna, ocena będzie zależna od poglądów oceniającego, nie ma więc sensu teraz się tym zajmować. Znacznie ciekawsze są motywacje, które za tym stoją. I to, czy przekonujesz kogoś, czy może wyłącznie sam siebie. (more…)
Dawno, dawno temu odkryłem, że część ludzi, których bardzo sobie ceniłem, ma inne poglądy niż ja. Chodziło głównie o kwestie ustroju społecznego i gospodarczego. Zdziwiłem się, wręcz oburzyłem, no bo przecież wszyscy „dobrzy” ludzie powinni mieć takie poglądy jak ja. Logiczne, prawda? Ja jestem dobry domyślnie. Wcześniej ci ludzie wydawali się tacy mądrzy, a tu się okazało, że tkwią w głębokim błędzie. Na szczęście pozostali, których wcześniej też bardzo sobie ceniłem, mieli poglądy takie same jak ja. Od tego czasu tylko oni byli tymi „dobrymi”. (more…)
Pamiętam mieszkanie moich dziadków na Grochowie, z antresolami i schowkami zawalonymi rzeczami, które kiedyś może się przydadzą. Nie przydały się. Pamiętam też szafę u moich rodziców, gdzie ukryte były rzeczy na specjalną okazję. Ta nie nadeszła. Drogie flamastry z Zachodu, których nie wolno było używać, wyschły; ręczniki frotte, luksus z głębokiego PRL-u, dziś wyglądają żenująco nawet przy tych najtańszych z najtańszego sklepu. (more…)
Gazpacho to hiszpańska zupa do jedzenia na zimno. Czyli jest to chłodnik do przygotowania raczej latem, choć znane są przypadki jedzenia tej zupy również na ciepło. Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł, ale zrobicie, jak będziecie chcieli. Samo przygotowanie gazpacho nie jest trudne, jednak warto pamiętać, że o ostatecznym efekcie decyduje jakość składników. (more…)
Zajęci codziennymi sprawami i nieistotnymi wydarzeniami rozdmuchiwanymi przez media i soszialowych trolli, zapominamy, że za Odrą, Bugiem, Tatrami i Bałtykiem nie kończy się obszar Płaskiej Polski. Tam dzieją sprawy nieco nawet dla nas ważniejsze. (more…)
Zbliżamy się do trzeciej dekady XXI wieku, a przesądy i zabobony mają się doskonale, jakbyśmy żyli w ciemnych czasach Średniowiecza. Tyle że teraz przesądy ubiera się w ciuszki naukowe albo raczej pseudonaukowe. Skupię się na jednym przykładzie masowej paniki moralnej, którą można by określić „plastik to zło a recycling to zbawienie”. Całe szczęście, metodologia naukowa póki co nadal pozwala na obalanie dogmatów. (more…)
Czytałem ponadprzeciętnie dużo, na pewno więcej niż teraz. Oczywiście miało to też związek z tym, że nie było innych rozrywek. To były lata 70. i 80., mieliśmy dwa programy telewizyjne, w telewizji wyświetlano jeden amerykański film tygodniowo, a w kinach pokazywano może jedną ciekawą premierę miesięcznie. Ale prawda jest taka, że wolałem siedzieć z książką, niż spotykać się ze znajomymi czy kopać piłkę. (Więcej…)
Przez lata twórcy i badacze sztucznej inteligencji wierzyli, że skoro maszyny potrafią wykonywać skomplikowane obliczenia niezwykle trudne dla człowieka, to tylko kwestią czasu jest nauczenie ich czynności prostszych. Cóż, srodze się zawiedli. Praktyka pokazała, że łatwiej skonstruować wahadłowiec i zaprogramować jego komputery, by wszedł na orbitę, wykonał misję i wylądował, niż zbudować dwunożnego robota, który tylko wchodzi po schodach. (more…)
Można by pomyśleć, że powieść naładowana taką ilością nauki i morałów musi być śmiertelnie nudna, ale jest wręcz przeciwnie. Akcja gna wartko i nawet jeśli dorosły czytelnik pointy historii domyśli się bardzo szybko, to nie znaczy, że lektura będzie mu się dłużyć. A rówieśnicy głównych bohaterów nawet nie zauważą, że czegoś się uczą – z wypiekami na twarzy będą śledzić przygody bohaterów i empatyzować z nimi. (Więcej…)
Odkrywam pozytywne strony kwarantanny. Zwykle i tak pracuję w domu, więc nie odczuwam wielkiej zmiany. Za to nie jeżdżę na spotkania i targi książek np. w Stambule, Londynie i Bolonii, dzięki czemu zyskałem więcej czasu na kulturalną rozrywkę. (Więcej…)
Nie zawsze łatwo jest odnaleźć książkę, która swoją historią pochłonie młodego czytelnika i dodatkowo przekaże mu wiele pozytywnych wartości. W tym przypadku – można czerpać garściami. (Więcej…)