Weekend z Fantasy na Ochocie
W najbliższą niedzielę, 25 października, w godzinach 17:00-19:00 będę gościem imprezy Weekend z Fantasy w Domu Kultury „Rakowiec” na warszawskiej Ochocie (ul. Wiślicka 8). Oprócz spotkania autorskiego wezmę udział w zakończeniu konkursu literackiego, którego jury przewodniczę. Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Więcej informacji na stronie organizatora.
Udostepnij
October 22nd, 2009 at 14:33
:) Już sama nazwa zachęcająca.
October 22nd, 2009 at 15:21
Szkoda, ale nie wpadnę. Chętnie bym się na spotkaniu z Panem pojawił :D ale szkolne kółko filmowe mnie potrzebuje ^^ Kręcimy kolejny film (dokument na temat działań wojennych w okolicy gminy Brójce, czyli miejsca mojego zamieszkania), który pożera mój czas codziennie od 7:00 do 22:00 (no, z przerwą na niektóre lekcje w szkole ;)). Tak właściwie zdjęcia już nakręcone, jesteśmy w fazie postprodukcji. I mamy tylko tydzień czasu! Do końca tego miesiąca trzeba wysłać nasze dzieło na konkurs…
October 22nd, 2009 at 18:03
Przykro mi, ale się nie zjawię:,,(
October 22nd, 2009 at 19:29
hmm… może i się zjawię… zobaczę bo jak na razie nie mam szczególnych planów…
October 22nd, 2009 at 20:05
Super! To tuż koło mnie, będę na sto procent!
October 23rd, 2009 at 20:24
Czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego najwięcej klimatycznych imprez przypada Warszawie? :( Szkoda, że nie mamy takiego “Weekendu…” we Wrocławiu :((
October 23rd, 2009 at 23:56
A ja się oczywiście w odpowiednim momencie rozchorowałam >.
October 24th, 2009 at 10:19
Ponieważ, bowiem, albowiem, bo Warszawa to najlepsze miasto!
October 24th, 2009 at 11:59
Warszawa najlepsze miasto… zwłaszcza jeśli chodzi o ruch drogowy… :))
October 24th, 2009 at 13:32
Cóż… czemu nie Poznań? :> Zobaczymy się jednak dopiero na Falkonie.
October 24th, 2009 at 14:43
czemu wszystko sie dzieje w Warszawie?? A Kraków co? gorszy?
October 24th, 2009 at 15:06
Agnieszka, a może mam prosić o taką imprezę w Jasienicy? Nie narzekaj…
October 24th, 2009 at 18:27
ja mieszkam na ochocie na szczęśliwicach… Niestety nie wpadnę, bo mnie rodzice nie wypuszczą… A może po wszystkim przyjdzie pan na spacer po parku szczęśliwickim ?? ^^
October 27th, 2009 at 0:21
To do domu kultury nie puszczą, a do parku już tak? ;)
October 27th, 2009 at 1:06
Pod latarnią najciemniej :D
October 28th, 2009 at 18:37
no właśnie nie puścili. Bo “nie mam czasu na takie hece”. Ogółem moja mama jest kochana, ale nadmiernie się o mnie martwi. A ja 7 listopada będę miała już równe 11 i pół ^^
October 28th, 2009 at 19:27
A ja 19 stycznia będę miała równo 12,5 lat:)