Amelia i Kuba. Godzina duchów
Amelia myśli, że Kuba jej nie lubi. Kuba myśli, że Amelia go nie lubi. Oboje są w błędzie. Tak można by w ogromnym skrócie opisać fabułę mojej nowej powieści dla młodszej młodzieży. Młodsza młodzież to znaczy młodzież przedfelixowa, że tak powiem, czyli 7-12 lat. Oczywiście czytelnicy Felixa, a nawet starsza młodzież (czyli dorośli) też coś tam dla siebie znajdą.
Pierwotnie powieść miała być zupełnie niefantastyczna, szybko jednak okazało się, że w przypadku literatury młodzieżowej aktualny jest wybór, przed jakim staje każdy autor: fantastyka albo nuda. Wbrew współczesnym trendom nie zdecydowałem się na przynudzanie. Tak więc elementy fantastyczne musiały się pojawić. W trakcie pisania okazało się, że wyszły one wręcz na pierwszy plan.
Zaraz jednak pojawił się drugi problem, kto mianowicie powinien być głównym bohaterem. Zwykle narracja automatycznie zaczyna ciążyć w stronę jednej z postaci. Ta postać wychodzi na pierwszy plan i czytelnik poznaje powieściowy świat głównie z jej punktu widzenia. W przypadku Felixa, Neta i Niki narrator przeskakuje, czy może lepiej powiedzieć – przepływa od postaci do postaci. W trakcie pisania Amelii i Kuby też tak się działo. Jednak po kilku rozdziałach uznałem, że to mi nie wystarcza. Żeby utrudnić sobie pracę, zdecydowałem się sprawę nieco skomplikować i poprowadzić równolegle dwie narracje. Dosłownie. Napisałem tę historię w dwóch wersjach: jedną z punktu widzenia Amelii, drugą z punktu widzenia Kuby.
W efekcie powstały dwie powieści. Jest Amelia i Kuba. Godzina duchów oraz Kuba i Amelia. Godzina duchów. Nie chodzi tu wyłącznie o eksperyment formalny, lecz bardziej o pokazanie jak różni ludzie widzą te same zdarzenia, jak różnie interpretują te same emocje. Pod koniec maja dostaniecie więc do rąk dwie książki. Można przeczytać tylko jedną z nich, można obydwie w dowolnej kolejności. Można też czytać je naraz, rozdziałami. Jak kto chce.
Udostepnij
April 25th, 2014 at 17:40
Nie mogę się doczekać książki:)
April 25th, 2014 at 17:59
Moje literackie priorytety sÄ… nieco inne, oscylujÄ… bliżej Verticala (Autorze - szacun!), wiÄ™c z przeczytaniem “Godziny Duchów” bÄ™dÄ™ musiaÅ‚ poczekać jeszcze jakieÅ› 4 lata, kiedy to moja córka osiÄ…gnie wymagany wiek. Póki co, niestety, jeszcze nie interesuje jej żadna literatura. A szkoda, bo pomysÅ‚ Å›wietny i gdy przyjdzie czas, na pewno o tym tytule sobie przypomnÄ™.
April 25th, 2014 at 20:47
Kolorowy chleb; Niewidzialne lustro - Milorad Pavić
oto przykład książki dwustronej, że tak powiem, tzn okładka z jednej strony jest dla dziewczynek i do połowy książki, a druga część książki ze swoją połową dla chłopców. Da się, wyszło fajnie. Polecam uwadze :)
April 25th, 2014 at 21:12
Ile lat majÄ… bohaterzy?
Nie mieszczę się w przedziale wiekowym, ale warto przeczytać i polecić np. młodszej kuzynce :)
April 25th, 2014 at 21:53
Bohaterowie są 11-letni, z tym że mają młodsze rodzeństwo.
April 25th, 2014 at 22:10
Chyba pierwszy raz słyszę o takim pomyśle. Może to być ciekawe.
April 25th, 2014 at 22:39
Jestem pod wrażeniem Pana pracowitości :)
Pomysł widzę wziął się ot tak, po prostu. Na szczęście to dobrze.
Swoją drogą- w jednej z ostatnich książek z serii FNiN (nie pamiętam której), wspominał Pan sporo o skalarach. Czyżby zainteresowanie akwarystyką?
April 26th, 2014 at 9:33
Ciekawszym pomysłem byłoby wydrukowanie książki na jednych stronach, a nastepnie obrócenie książki i czytanie drugich stron. Może wydawać się niezrozumiałe, ale wystarczy chwile pomyśleć aby zrozumieć o co chodzi.
April 26th, 2014 at 20:21
Rozważałem taką koncepcję. Odrzuciłem pomysł z kilku powodów. Byłoby to na przykład mylące na półce księgarskiej, a jedna z okładek musiałaby być zepsuta kodem paskowym, logami patronów, ceną, etc.
April 27th, 2014 at 14:37
Która z książek ma więcej stron?? ;P
April 27th, 2014 at 20:59
Czy będzie to jedno wydafnictwo czy trzeba się będzie wykosztować na dwie oddzielne książeczki?
April 27th, 2014 at 22:49
*wykosztować się,
a wydafnictwo to celowe działanie
April 28th, 2014 at 6:35
Czego nie zrozumiałeś? Dla mnie to jest jasne. To są fizycznie dwie książki opisujące pewien przedział czasu z dwóch różnych punktów widzenia. Kup jedną z tych książek i bądź szczęśliwym czytelnikiem. Narzekasz na nadmiar? Olej drugą.
Ja zamierzam przeczytać obie.
April 28th, 2014 at 6:54
Dla ciebie jest to jasne, dla mnie nie dokoÅ„ca wiÄ™c wolaÅ‚em siÄ™ upewnić. “Pod koniec maja dostaniecie wiÄ™c do rÄ…k dwie książki”. Jak interpretujesz w tym zdaniu sÅ‚owo książka, jako powieść czy jako przedmiot, jeÅ›li jako powieść wtedy to niekoniecznie sÄ… dwa przedmioty.
April 30th, 2014 at 15:58
OkÅ‚adki wyglÄ…dajÄ… trochÄ™… hm… strasznie…
May 1st, 2014 at 19:25
No, takie chyba miały być zwracając uwagę na tytuł :-)
May 2nd, 2014 at 2:29
Książka to przedmiot, powieść to treść.
May 3rd, 2014 at 20:27
Myślę, że przy najbliższej okazji podsunę pomysł zakupienia tych książek dla młodszych kuzynów, żeby mieć wymówkę do przeczytania, bo koncepcja naprawdę ciekawa. A po maturze będzie wreszcie czas na czytanie wszystkiego :>).
May 6th, 2014 at 8:58
Pan chyba nie potrafi nie pisać czegoś co nie jest fantastyką .
May 8th, 2014 at 4:15
Zdarzyło się parę razy, ale musiałem się zmuszać :D
May 11th, 2014 at 21:03
Tak, ciekawy pomysł. Odbiegam wiekowo, ale myślę, że warte przeczytania. No, nie spotkałam się z czymś takim wcześniej, ciekawe, myślę, że zostanie podchwycone jako swoista nowość na rynku wydawniczym. Zachęcam do napisania czegoś takiego również dla bardziej posuniętych w latach odbiorców. ;)
May 19th, 2014 at 18:34
Wow! Chyba nikt wczeÅ›niej nie napisaÅ‚ takiej książki z ,,rozdwojeniem osobowoÅ›ci”. Gdy byÅ‚o wiÄ™cej niż jedna postać raczej opisywane sceny byÅ‚y dzielone. Jedna z punktu Ani druga z punktu Hani itp. A tutaj ta sama akcja.